top of page

Zwyczajni niezwyczajni


    Do chojnickiej szkoły przy ul. Świętopełka chodzi Dawid K. Nastolatek, który niczym nie wyróżnia się od innych. Tego szesnastolatka można spotkać rano lub popołudniu jadącego autobusem MZK, linią nr 6. Ma ubrane słuchawki, zazwyczaj siedzi sam, w swoim własnym świecie. Czasem ktoś się do niego dosiądzie, zaczepi, wciągnie w rozmowę. Wtedy okazuje się, że ten chłopak, który tworzy tłum, nie jest tylko elementem czegoś większego, ale jednostką, która kreuje swoje własne ja.                                      
    Dawid K. w podstawówce był bardzo cichy. Nigdzie się nie udzielał. Rozmawiał tylko ze swoim najlepszym przyjacielem. Mieszkali w tej samej miejscowości, łączyła ich wspólna pasja - rysowanie. Potem ten przyjaciel przeprowadził się aż do Finlandii. Z podstawówki zapamiętałam Dawida jako cichego chłopca, który nikomu nie przeszkadzał. Poszliśmy do innych gimnazjów i zupełnie zapomniałam o jego osobie. Dopiero w wakacje między ostatnią klasą a szkołą średnią spotkaliśmy się w sklepie. Zaczął rozmowę i wyszło tak, że rozmawialiśmy ponad pół godziny i wcale nie nastąpiła niezręczna cisza. 
Od września jeździmy tym samym autobusem. Spostrzegłam, że Dawid jest inną osobą niż wszyscy uważają. Kiedyś był chłopcem żyjącym na uboczu, a teraz przełamuje bariery, kruszy ograniczenia i wychodzi ludziom na przeciw. Tak jak w książce Avy Dellairy [...] ludzie nie są przezroczyści. Jeśli chcemy, żeby ktoś nas znał, musimy o sobie mówić. Jego pasją pozostało rysowanie, ale teraz nie gryzmoli na ostatnich stronach zeszytów. Gdy rysuje, zamyka się w swoim pokoju, ciszy i samotności i tworzy wszystko z pamięci. Lubi rysować pejzaże oraz ludzi, najbardziej sceny przedstawiające różne bitwy. Uwiecznia tylko rzeczywistość. Niektóre prace pokazuje innym, niektóre zostawia dla siebie. Tym, co bardzo wyróżnia Dawida w dzisiejszych czasach jest to, że nie lubi jeść fast food'ów. W erze McDonald'sa i kebabów jest to nie do wyobrażenia. Za swoją największa wadę chłopak uważa lenistwo. Uwielbia poranki, bo to nowy dzień, nowy początek do działania i walki z wadami. Na każdy dzień szykuje sobie mały cel, do którego stara się dążyć. Raz wychodzi, raz nie. Można by pomyśleć, że skoro jest to milczący chłopak, który ma swój świat, oraz reguły, których się trzyma, to jest osobą nielubiącą niespodzianek i żyjącą jednostajnie. Nieprawda! Chłopak jest bardzo otwarty na świat, uwielbia podróżować, czytać o podróżach, rozmawiać z podróżującymi ludźmi. W przyszłości chciałby zwiedzać świat jeżdżąc na „stopa”. W dzisiejszych czasach, kiedy chłopcy nie widzą niczego poza ekranem komputera, jest to coś naprawdę wyjątkowego. Dawid wyznaje trzy ponadczasowe wartości: Bóg, honor, ojczyzna. Uczęszcza do Wyższej Szkoły Humanistycznej Pomerania, a w przyszłości chciałby zostać oficerem. Swój patriotyzm przekłada na rysunki i szkice uwieczniając bitwy i inne sceny historyczne.                                   Chłopak ma sobie wiele sprzeczności, zmaga się z tworzeniem własnej osobowości, tak jak jego rówieśnicy. Niektórzy uważają, że tylko nieliczni są tak interesujący, że można by o nich książkę napisać. A tak naprawdę jest wiele osób, które początkowo wtapiają się w tłum, ale kiedy przyjrzy im się bliżej okazuje się, że są zwyczajnie niezwyczajni i mają w sobie wiele nieszablonowych niespodzianek. Dlatego zwracajcie uwagę na osoby siedzące same w autobusie, parku, samotnie spacerujące z psem, nieodzywające się w szkole. Ludzie, niezauważalnie przechodzą obok Ciebie dźwigając nagromadzone ciężary swoich ambicji, też mają swoje własne nawyki, popełnione błędy, zmartwienia, odniesione zwycięstwa i różne wrodzone dziwactwa. Wyjdźcie im na przeciw. Często okazuje się, że właśnie ci ludzie, mają najwięcej do przekazania. 

Marta Leszczyńska

bottom of page